Categories

środa, 9 lutego 2011

Lasagne

Od razu przyznam się, że górne płaty mi zeschły, nie przykryłam góry dokładnie serem i sosem beszamelowym i cały wierzch do wyrzucenia poszedł. Pomimo tego było pyszne.


SKŁADNIKI:

  • płaty makaronu lasagne ( ja kupiłam takie, których nie trzeba wstępnie gotować)
  • 500g mięsa mielonego
  • puszka pomidorów w puszce , w kawałkach 
  • starty żółty ser
  • cebula
  • czosnek
  • sól, pieprz, oregano, bazylia
  • 3/4 szklanki mleka
  • 3-4 łyżki mąki
  • 2 łyżki masła
  • oliwa/olej

PRZYGOTOWANIE: 

 Mięso mielone podsmażamy na oliwie, tak, aż zgubi swój czerwony kolor. Dodajemy cebulę pokrojoną w kostkę, i zmiażdżony czosnek. Lekko podsmażamy wszystko i dodajemy pomidory , sól, pieprz, i zioła . Dusimy pod przykryciem około 30 minut. Naczynie żaroodporne lub blaszkę smarujemy tłuszczem.
Przygotowujemy sos beszamelowy : masło topimy w rondelku, dodajemy 3-4 łyżki mąki , kiedy dokładnie się wszystko rozmiesza, wlewamy powoli zimne mleko , mieszając gotujemy na wolnym ogniu aż sos zgęstnieje, można doprawić solą i pieprzem. W naczyniu lub na blaszce układamy danie warstwowo 3-4 warstwy, na samo dno płaty makaronu/sos mięsny / lekko smarujemy sosem beszamelowym/żółty ser. Na sam wierzch płaty makarony , sos beszamelowy i ser. Radzę na sam wierzch dodać większą ilość sera, tak, żeby przykrył wszystko, bo mi cała góra zeschła. I piec 30-40 minut w 180 stopniach 

Zdjęcie juz po zdjęciu warstwy wierzchniej :



4 komentarze:

basja pisze...

lasagne to fajan sprawa, też często robię w bardzo podobny sposób, tylko więcej warstw :)

Promyczek pisze...

A co robisz, żeby ta górna warstwa nie była taka niedopieczona?

basja pisze...

na górę daję więcej sosu i sera, bardzo starannie ostatnie płaty przykrywam serem, żeby nic nei wystawało. Daję go po prostu trochę więcej i już :)

Promyczek pisze...

Aha :) tak myślałam, ja nie przykryłam wszystkiego i zeschło , nie nadało się do jedzenia:)